Powered by RND
PodcastsOnderwijsRadio Naukowe

Radio Naukowe

Radio Naukowe - Karolina Głowacka
Radio Naukowe
Nieuwste aflevering

Beschikbare afleveringen

5 van 350
  • Dziady – czas, gdy zmarli przychodzili do żywych | prof. Piotr Grochowski
    Większość z nas wyruszy na groby bliskich i krewnych w tym tygodniu, w okolicach 1 i 2 listopada. To ważna tradycja, która wydaje się być z nami od zawsze. Tymczasem w dawnej kulturze ludowej (a dobrze udokumentowaną mamy dopiero z XIX wieku) dni, w których miał następować kontakt między światem żywych a umarłych, było w roku kilka. Wiele wskazuje na to, że jednym z ważniejszych (a być może najważniejszym) była Wigilia Bożego Narodzenia. – Jeżeli prześledzimy to, co dzisiaj się dzieje w trakcie wieczerzy wigilijnej, to znajdziemy dosyć dużo elementów zaduszkowych – mówi gość odcinka, dr hab. Piotr Grochowski, folklorysta i historyk literatury, profesor UMK w Toruniu. Rozmawiamy o dziadach, nie tylko w znaczeniu obrzędów zaduszkowych. Oraz szerzej: o kontaktach ze zmarłymi w polskiej kulturze ludowej.Symbolikę zaduszkową podczas wieczerzy wigilijnej ma oczywiście puste nakrycie zostawiane dla gościa – albo dla zmarłego. W wielu rodzinach do dziś istnieje zasada, że nie wolno wstawać od wigilijnego stołu. To też zgodne z dawnym myśleniem o obecności zmarłych przodków. – Chodziło o to, żeby nie potrącić, nie usiąść na duszy, które, jak wierzyliśmy, tutaj przebywały, a były niewidoczne – wyjaśnia prof. Grochowski. Do tego mamy tradycję wkładania pod obrus wigilijny siana, a dawniej była to słoma. Są zapisy etnograficzne świadczące o wierze w to, że dusze zmarłych mieszkają w „kolankach” słomy. Słomę stosowano też, by pomóc odejść komuś, kto długo konał – wierzono, że słoma pomaga wyciągnąć duszę z człowieka.W polskiej kulturze ludowej granica między światem żywych a zmarłych nie była ostra. Zmarli mogli ją przekraczać i chętnie to robili. Wierzono, że szczególnie związani są z miejscami, w których przebywali za życia. Stąd zwyczaj odprawiania dziadów w domu kupionym z drugiej ręki – nawet jeśli nikt z rodziny obecnych właścicieli jeszcze w nim nie umarł, to przecież mogą być z nim związane dusze rodziny, która żyła tam wcześniej. Zmarli mogli pomagać żywym, mogli im też szkodzić, więc ważne, by utrzymać ich przychylność. Z duszami starano się obchodzić ostrożnie. – W kulturze ludowej zwykle chowano ludzi bez butów. Miało to utrudnić zmarłym powrót na ten świat w sposób niekontrolowany – opowiada profesor. Były jednak wyjątki: jeśli umierała młoda matka, do trumny kładziono ją w butach, by mogła wracać karmić swoje dziecko.A w powrotach kontrolowanych pomagały właśnie obrzędy zaduszne oraz dziady w sensie ludzi, żebraków. Wierzono, że jako wędrowcy są nieco bliżej zaświatów, a ich modlitwa ma wielką moc. Nie szczędzono im więc wsparcia i jedzenia, jeśli tylko warunki na to pozwalały. – Na terenach katolickich karmienie żebraków jest właśnie pewnym substytutem karmienia zmarłych bezpośrednio na grobach – wskazuje prof. Grochowski. Bo tam, gdzie dominującą kulturą była prawosławna, ludzie przynosili jedzenie i picie dla zmarłych na cmentarz.W odcinku usłyszycie też, dlaczego jedzenie na wieczerzę dla zmarłych powinno być gorące, jak się różniło tradycyjne kobiece i męskie podejście do zmarłych i dlaczego wierzono, że odejście duszy w zaświaty to proces, który zajmował nawet trzy dni. Poruszamy też leciutko temat współczesnych rodzimowierców, o których profesor napisał swoją ostatnią książkę. W planach kolejny odcinek z prof. Grochowskim – właśnie na ten temat.
    --------  
    1:17:56
  • Paradoks linii brzegowej – dlaczego nie znamy długości polskiego wybrzeża? | dr Paulina Rowińska (AUDIOBOOK)
    ⚠️ Ostatnie godziny przedsprzedaży = skorzystaj z najlepszej oferty ⚠️🎧 Posłuchaj całości audiobooka: https://wydawnictworn.pl/p/mapomatyka-jak-mapy-prowadza-nas-i-zwodza-paulina-rowinska-audiobook/Paradoks linii brzegowej – dlaczego nie znamy długości polskiego wybrzeża? | dr Paulina Rowińska📚 Kup książkę: https://wydawnictworn.pl/p/mapomatyka-jak-mapy-prowadza-nas-i-zwodza-paulina-rowinska-ksiazka-papierowa/
    --------  
    32:59
  • #272 Zwodnicze mapy – gdyby Ziemia była płaska, byłoby łatwiej | dr Paulina Rowińska
    🗺️ https://radionaukowe.pl/mapomatyka  OSTATNIE DNI PRZEDSPRZEDAŻY = najlepsze ceny tylko do 26.10 do północy Nasza księgarnia: https://wydawnictworn.pl/W XVI wieku Gerard Merkator opracował odwzorowanie Ziemi na płaszczyźnie, z którego w zasadzie korzystamy do dziś. Rozciąga i powiększa obszary bliższe biegunom, co dość wygodnie (z perspektywy Europy) składa się z tym, że na półkuli północnej leży sporo bogatych i wpływowych państw. To nie był jednak cel Merkatora. Jego mapa miała służyć żeglarzom, więc świetnie oddaje potrzebne podczas żeglugi kąty. Zaburzenie wielkości kontynentów jest efektem ubocznym przyjętych założeń. – Mapy są tworzone po to, żeby były użyteczne. Każde odwzorowanie się do czegoś przydaje – mówi dr Paulina Rowińska, matematyczka i popularyzatorka nauki, autorka świetnego debiutu „Mapomatyka. Jak mapy prowadzą nas i zwodzą”, który ukazuje się właśnie w naszym Wydawnictwie RN. Na odwzorowaniu Merkatora opierają się różne mapy, na przykład to z Google Maps w naszych telefonach.Gdybyśmy zdecydowali się zachować wielkości kontynentów, to musimy zmienić ich kształty. Tak wygląda odwzorowanie Galla–Petersa, na którym kontynenty są jednak dziwnie wydłużone. Krytycy porównywali je do wiszących kalesonów. Problem wynika oczywiście z tego, że Ziemia jest trójwymiarową sferą, a próbujemy ją odwzorować na płaskiej kartce.Spora część naszej rozmowy dotyczy matematyki, bo mapy i matematyka są ze sobą nierozerwalnie związane (stąd tytuł!). – Ludzie matematyki się po prostu boją, mimo że nie ma czego się bać, bo matematyka jest za wszystkim – mówi dr Rowińska. Choć jest nauką abstrakcyjną, to stoi za stworzeniem domów, w których mieszkamy, technologii, z których korzystamy na co dzień. Zdaniem dr Rowińskiej, matematyka uczy innego sposobu myślenia, ale  programy szkolne niestety niezbyt to odzwierciedlają. Uczymy się rozwiązywać powtarzalne zadania, a nie dowiadujemy się, do czego to wszystko służy.W odcinku usłyszycie też, w jaki sposób mapy mogą ratować życie, dlaczego matematycy muszą udowadniać nawet to, że 1+1=2, oraz dlaczego nie da się zmierzyć wybrzeża. A po więcej ciekawostek, świetnie opowiedzianych historii i przepiękne ilustracje zapraszamy do książki „Mapomatyka. Jak mapy prowadzą nas i zwodzą”, Wydawnictwo RN, tłumaczenie z angielskiego: Michał Rogalski.Tranksrypcja na https://radionaukowe.pl/
    --------  
    1:07:56
  • Grzyby na tropie zbrodni – detektywi, którzy zaufali fundze | prof. Marta Wrzosek, Karolina Głowacka
    🍄‍👉 https://radionaukowe.pl/grzyby🎧 AUDIOBOOK: https://wydawnictworn.pl/p/w-czym-grzyby-sa-lepsze-od-ciebie-marta-wrzosek-karolina-glowacka-audiobook/⚠ do 26.10 TRWA PRZEDSPRZEDAŻ = najlepsze ceny📚 Nasza księgarnia: https://wydawnictwoRN.pl/
    --------  
    35:05
  • #271 Grzyby – trują, leczą, odurzają, smakują i są wszędzie | prof. Marta Wrzosek
    🍄‍🟫👉 radionaukowe.pl/grzyby📙 Książka Marty Wrzosek i Karoliny Głowackiej "W czym grzyby są lepsze od Ciebie?"⚠️ TRWA PRZEDSPRZEDAŻ = najlepsze ceny📚 Nasza księgarnia: https://wydawnictworn.pl/W 1973 roku grupa historyków i antropologów zabrała się za badanie krypty ze szczątkami króla Kazimierza Jagiellończyka i jego żony Elżbiety Rakuszanki. Szkielety trzeba było odwinąć (zapakowano je szczelnie w płótna przesypane jeszcze wapnem gaszonym, bo król przed śmiercią zachorował i obawiano się epidemii) i zmierzyć, przeanalizować. Mniej więcej rok do trzech lat później członkowie grupy badawczej zaczęli umierać. Czego zabrakło przy badaniach? Okazuje się, że… mykologa! Na dobrze nawiezionych tkaninach przez setki lat rozwijały się kolejne pokolenia zarodników Aspergillus flavus, kropidlaka żółtego – bardzo toksycznego grzyba, który zainfekował układy oddechowe badaczy i doprowadził do ich śmierci. – Bakterie i grzyby są absolutnie wszędobylskie – mówi mykolożka prof. Marta Wrzosek. Wspólnie napisałyśmy książkę „W czym grzyby są lepsze od ciebie?”, której pięknie ilustrowane, starannie wydane wznowienie ukazuje się właśnie w naszym Wydawnictwie RN.Grzyby dosłownie otaczają nas ze wszystkich stron. Ich mikroskopijne zarodniki fruwają w powietrzu, grzyby żyją w ziemi, w morzach i oceanach, na pustyniach, w naszych ciałach i na ich powierzchni. – Najbardziej ostrożne szacunki już sprzed wielu lat mówiły o tym, że na pewno na Ziemi jest półtora miliona gatunków. Natomiast w tej chwili szacunki są takie, że dwa i pół miliona – opowiada prof. Wrzosek. W tym ogromie gatunków są takie, które wpływają na nas pozytywnie, i takie, które nam szkodzą. Inny reprezentant wymienionego już rodzaju Aspergillus lubi sobie rosnąć na naszym jedzeniu, zwłaszcza suszonych owocach czy orzechach, ale też na pieczywie i przetworach. Dżem z warstewką pleśni na wierzchu bezwzględnie wyrzucamy! Nie każda pleśń to Aspergillus, ale po co ryzykować zatrucie mykotoksynami.W sztuce pozostały dowody, że ludzie od bardzo dawna eksperymentują z różnymi rodzajami grzybów, które wpływają na ludzką świadomość. Dawniej korzystali z nich szamani, sporą popularnością cieszą się też teraz. Prof. Wrzosek jest zwolenniczką badań nad łysiczkami. – Psylocybina jest środkiem, który może być wykorzystany leczniczo – tłumaczy. Obiecująco wyglądają na przykład badania (obwarowane wieloma obostrzeniami) nad jej stosowaniem w leczeniu depresji lekoopornej. Za to zażywanie na własną rękę preparatów z muchomora to według niej duże ryzyko, bo poszczególne składniki występują w konkretnych osobnikach w sposób nieprzewidywalny i łatwo o zatrucie. – Eksperymentowanie z muchomorami nie jest racjonalne. To się po prostu nie opłaca. To może być bardzo niebezpieczne – wyjaśnia.W odcinku usłyszycie też, co widzi mykolog na miejscu zbrodni, dlaczego grzybica stóp to wcale nie oznaka niedopatrzeń w zakresie higieny i dlaczego w średniowieczu to biedakom odpadały kończyny, a bogaczom niekoniecznie (spoiler: sporysz w życie!). A po więcej zapraszamy do naszej pięknej książki.
    --------  
    1:44:49

Meer Onderwijs podcasts

Over Radio Naukowe

Wirtuale 2025, Podcast Roku 2024 i 2023, Medal Polskiego Towarzystwa Fizycznego 2024, Popularyzator Nauki 2023, Pop Science 2023 || RN to mądre rozmowy o naszym świecie i nas samych. O próbach zrozumienia rzeczywistości na najgłębszym poziomie. Rozmawiam z naukowcami i naukowczyniami, którzy - fenomenalnie! - opowiadają o swoich badaniach i dziedzinach wiedzy. Dyskutujemy nie tylko o tym CO wiemy, ale też SKĄD to wiemy. Zobacz nasze Wydawnictwo RN: https://radionaukowe.pl/wydawnictwo/ 👉 Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukowe 👉 Wesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe 👉 Więcej: https://radionaukowe.pl/ 👉 Sprawdź nasze WYDAWNICTWO RN https://radionaukowe.pl//wydawnictwo, audiobooki dla naszej publiczności taniej, skorzystaj z kodu: sluchamRN
Podcast website

Luister naar Radio Naukowe, De Podcast Psycholoog en vele andere podcasts van over de hele wereld met de radio.net-app

Ontvang de gratis radio.net app

  • Zenders en podcasts om te bookmarken
  • Streamen via Wi-Fi of Bluetooth
  • Ondersteunt Carplay & Android Auto
  • Veel andere app-functies
Social
v7.23.11 | © 2007-2025 radio.de GmbH
Generated: 11/5/2025 - 5:51:44 AM